Robert Lewandowski po raz kolejny znalazł się na ławce rezerwowych podczas dominującego zwycięstwa Barcelony 5: 0 nad Walencją w ćwierćfinale Copa del Rey. Gdy Lewandowski odpoczywał, to Ferran Torres ukradł show oszałamiającym hat-trickiem zdobytym w zaledwie 27 minut. Występ był oświadczeniem Torresa, pokazując jego głód bramek i udowadniając swoją wartość jako kluczowego zawodnika na starcie w składzie Barcelony.
Hansi Flick, trener zespołu, pochwalił Torresa za jego kliniczne wykończenie i wkład w przytłaczające wyniki zespołu. „Liczba zdobytych bramek pokazuje głód zespołu” – zauważył Flick po meczu. Hat-trick Torresa nie tylko pomógł Barcelonie w łatwym zwycięstwie, ale także uciszył gospodarzy na Estadio Mestalla, gdzie fani Valencii zaczęli opuszczać Stadion zaledwie 30 minut po meczu. Występ hiszpańskiego skrzydłowego dodał paliwa do rywalizacji o miejsce Lewandowskiego w wyjściowej XI, a Torres wyraźnie uzasadnił dłuższy czas gry.
To był trzeci raz w tym sezonie, kiedy Robert Lewandowski został pominięty w wyjściowym składzie Barcelony na cały mecz. Podczas gdy decyzja o odpoczynku polskiego napastnika została podjęta z myślą o nadchodzących meczach, podkreśliła rosnącą rywalizację o miejsca w drużynie. Występ Torresa w ćwierćfinale Copa del Rey tylko zintensyfikował tę rywalizację, ponieważ 23-letni skrzydłowy w pełni wykorzystał swoją okazję, by zaimponować sztabowi trenerskiemu.
Pomimo tego, że jest jednym z najlepszych napastników na świecie, pozycja Lewandowskiego w drużynie Barcelony nie jest gwarantowana, zwłaszcza że opcje ataku zespołu wciąż ewoluują. Z Torres intensyfikacji w znaczącym meczu, walka o miejsce startu w ataku staje się coraz bardziej zacięta. Talent i doświadczenie Lewandowskiego są nadal niezaprzeczalne, ale hat-trick Torresa wysłał jasny komunikat: w drużynie rośnie głód i chęć zdobycia miejsca w wyjściowej XI, a pozycja nikogo nie jest Bezpieczna.
Rywalizacja między Lewandowskim a Torresem wskazuje na ogólną poprawę Barcelony jako zespołu. Przy tak wielu utalentowanych graczach walczących o pozycje, zespół ma więcej opcji niż kiedykolwiek wcześniej. Podczas gdy Lewandowski pozostaje jednym z najniebezpieczniejszych napastników w światowej piłce nożnej, będzie musiał nadal udowadniać swoją wartość, jeśli ma utrzymać swoje miejsce jako pierwszy napastnik Barcelony.
Komentarze Hansi Flick na temat występu Torresa były pełne pochwał, podkreślając, jak ważny był wkład hiszpańskiego napastnika w sukces zespołu w Copa del Rey. Flick podkreślił ogólny głód bramek zespołu, ale zdolność Torresa do szybkiego i zdecydowanego zdobywania bramek wywarła ogromny wpływ na mecz. Zdobycie hat-tricka w zaledwie 27 minut przeciwko drużynie takiej jak Valencia to niemały wyczyn i pokazało głębię talentu, jaki Barcelona posiada teraz w swoim ataku.
Zaufanie Flicka do Torresa może być oznaką nadchodzących rzeczy dla hiszpańskiego skrzydłowego. Po przejściu przez system młodzieżowy Barcelony i przekształceniu się w jeden z najbardziej obiecujących talentów atakujących klubu, ostatnie występy Torresa stawiają go na szybkiej drodze do zostania kluczowym graczem w przyszłości Barcelony. Podczas gdy Lewandowski był kluczową postacią dla klubu od czasu jego przybycia, rywalizacja o najwyższą pozycję napastnika staje się coraz bardziej intensywna.
Torres nadal robi wrażenie, opcje ataku Barcelony stają się coraz bardziej zróżnicowane i wszechstronne. Wiara Flicka w Torresa sugeruje, że przyszłość ataku Barcelony może nie spoczywać wyłącznie na barkach Lewandowskiego. Zamiast tego może to być ukształtowane przez wkład graczy takich jak Torres, którzy chętnie wykorzystują swoje możliwości i odciskają piętno na drużynie.